[Julianka_7oo7]

Ja polecam skinny dippersa. Uzywam light i medium occicat zaleznie od tego co chce uzyskać. Light wtedy gdy chce zachowac bladość twarzy, cere mam na poziomie naughty, jakkolwiek to brzmi Wtedy podkreslam wglębienie pod koscia policzkową, wygląda to bardzo naturalnie. Daje taką delikatną taflę, a swiatlo ladnie sie odbija . Medium uzywam gdy chce bardziej intensywnie wykonturować twarz. Lubie oba, juz nie wyobrazam sobie makijażu bez tych cudów.

Splasher u mnie stoi, raczej nie uzywany. Jest ladny, ale za ciemny.
Musze wypróbowac jasniejsze

Zgadzam sie z Lilianką, skinny dippers daje swietny efekt w przypadku delikatnego dziennego makijażu. Odkrylam to dopiero gdy przetestowałam odcienie light.