Wszyscy wiedzą o co chodzi ? A o co tak naprawde tobie chodzi ?
Nie mam ochoty z tobą dyskutować, bo jaki to ma sens, skoro nie potrafisz zrozumiec i uszanować, tego, ze mam inne zdanie niz ty. (bo ja jesli się z tobą zgadzam to potrafie przyznać ci rację)
Poprostu nie chce mi się w kółko pisać tego samego i nie mam zamiaru udowadniać ci, że mam mieć prawo do tego, zeby nie uważać p. Zawadzkiej za Super a widzieć takze jej błędy.
Napisałam co myslę na ten temat, skoro tak trudno ci to zrozumieć wiec i jednym z moich "argumentów" chcąc nie chcąc staje się powiedzenie, że mnie nie rozumiesz. Bo ciągle słyszę, a dlaczego? a dlaczego ? a dlaczego ? odpowiadam i dalej słyszę a dlaczego ?
Równie dobrze mozna brnąc w drugą stronę:
mówisz, że cie nie rozumiem ? a dlaczego boisz się odpowiedziec wprost o to o co cię pytam ?
a dlaczego tak trudno ci byc obiektywną czy tez przyzać się do tego, że sama równiez wystawiasz opinię na wyrost, czasami przesadną i niezgodną z prawdą a potem nie potrafisz się do tego przyznac i przeprosić ?
i w koncu pytanie głowne a dlaczego Super Niania jest super ? gdzie to mozna wyczytac z artukułu o niej ?
Wiec do czego taka dyskusja miałaby prowadzic.....