2014-09-18, 20:54
|
#2332
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: kilka km od Wrocławia
Wiadomości: 14
|
Dot.: Znalazłam skuteczny sposób na wypadanie włosów cz.III
Miło mi Was wszystkie poznać
Opowiem tak szybko co stosowałam na włosy od początku.
Zanim zaczęłam stosować Loxon wcierałam wax, następnie placentę w ampułkach. Przerwa. Około pół roku używałam specjalny płyn robiony w aptece, przepisany przez dermatolog. Jednak nic to nie pomogło. Zrobiłam kolejną przerwę, ponieważ ten specyfik apteczny bardzo podrażnił mi skórę głowy. Włosy dalej leciały i leciały. Około rok temu zdecydowałam się na szampon Biokap + kozieradka codziennie na noc. I Muszę przyznać, że to mi trochę pomogło i przystopowało wypad.
Może więc ta trycholog ma trochę racji, aby z zewnątrz poprawić ukrwienie głowy. Może kozieradka to robiła.
Jednak kurację przerwałam. Prowadziłam ją zimą, kiedy większość dnia spędzałam w domu. Zapach rosołu nie przeszkadzał moim domownikom.
Z kozieradką miałam jedną śmieszną przygodę. Była zima, wyskoczyłam do marketu na szybkie zakupy. Na głowie miałam czapkę, a ze kolejka do kasy była długa, głowa mi się rozgrzała i zapach kozieradki był bardzo wyczuwalny. Jak juz dotarłam do kasy, kasjer się mnie pyta czy czuje zapach pizzy? Ja mówię że nie ;-)
A on mi odpowiada, że jest bardzo głodny i już nawet mu się zdaje że pizze wyczuwa...hahaha a to z mojej głowy ten smrodek
Wiosną kuracji zaprzestałam. Masowe wypadanie powróciło.
Od czerwca stosuję Loxon, jest to moje 3 opakowanie... efektów nie widzę :-(
|
|
|