Dot.: Mycie/oczyszczanie twarzy-WĄTEK ZBIORCZY
Przeczytalam watek i musze to napisac. Wiem ze czeka mnie lincz...
Wiec od zawsze nie uzywam zadnych kosmetykow na twarzy. Tylko wody. Nie uzywam kremow mleczek mydel... po prostu nic. Od dziecka. Kolorowke zmywam olejem kokosowym albo woda z kranu. Nigdy nie mialam tradziku, moja cera nigdy sie nadmiernie nie przetluszczala, nie mam pryszczy (no moze raz na rok z hormonami), mam 35 lat i prawie nie mam zmarszczek, nie mam wargrow.
Czy jest tu ktos podobny? Czy to tylko ze mna jest cos nietak? 😀
Kazda proba uzywania kosmetykow byla okropnym doswiadczeniem. I bezcelowym... bo po co?
Sent from my SM-G900F using Tapatalk
|