Jakiś czas temu obiecała, że wstawię zdjęcia po Londzie 12.9. Ale miałam problemy z aparatem
Wstawiam zdjęcia, mam nadzieję, że w miarę wiernie oddają kolor. Po myciu wydaje mi się mniej kurczakowaty, ale i tak, za ciepły
Mimo wszystko, mam już drugie opakowanie tej Londy a to dlatego, że byłam w Naturze i patrzę na farby, mojej Garnier XL1 nie było, Garnier Color Naturals superjasny popielaty blond był droższy od innych farb z tej serii, a ta Londa była przeceniona. Jak nic- znak z niebios
Aha, no i ciężko mi powiedzieć, które zdjęcie najlepiej oddaje kolor- w zależności od tego, jakie jest naturalne światło kolor znacznie się zmienia, jak to przy blondzie
A tak w ogóle,
Kitkulko, super, że wróciłaś do pisania bloga
I faktycznie, ten kolor wydaje się taki jasny! To pewnie przez malaksowanie farby? U mnie się taki jasny robił, jak farbowałam Wellatonem 12/1 i go malaksowałam
Ale włoski śliczne- jak zwykle.