Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Schudnąć 20-30kg część 4
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2015-10-27, 09:22   #172
Sabasza
Rozeznanie
 
Avatar Sabasza
 
Zarejestrowany: 2015-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 552
Dot.: Schudnąć 20-30kg część 4

Cytat:
Napisane przez pozeczkowa Pokaż wiadomość

jutro dam sobie dzień na powrót do normalności, nie wiem co zjem, ale wypiję 2l wody na oczyszczenie. od środy do piątku pracuję, więc to dobry czas, żeby ogarnąć dupę - pracuję po 12h, mam dwie przerwy w pracy, więc jem tylko to, co zabiorę z domu. kwestia tylko, żeby nie zabrać byle czego.

dam znać za kilka dni czy coś próbuję, czy olałam i pogrążam się w bycie wielorybkiem.
Praca to dobre miejsce, zeby zaczac Konkretne przerwy, jesz co masz, nie mozesz wejsc do swojej lodowki i dokladac do talerza Moze na poczatek wytycz sobie cel, zeby wlasnie mocno sie pilnowac w pracy, przynajmniej tyle. To co poza praca przyjdzie z czasem.

Cwiczenia wiadomo, super, ale mysle ze w twoim przypadku dyscyplina z jedzeniem jest wazniejsza. Kazdy trening i ruch jest wartosciowy, ale nie oszukujmy sie, 2-3 treningi w tygodniu nie zniweluja ciaglego zlego jedzenia (ile trzeba cwiczyc, zeby spalic paczke chipsow...? nie mowiac juz o calej reszcie) Jesc musimy codziennie, i niezaleznie od tego co sie dzieje to jemy. Natomiast treningi z jakis powodow moga wypasc.

Pozeczkowa, zagubilas sie jak kazda z nas w jakims momencie. Ja tez sie zagubilam ostatnio. Ale sama wiesz, ze poddac sie jest bardzo latwo, a sek w tym, ze w zyciu latwo nie jest i trzeba walczyc o wiele rzeczy. Malymi krokami, ale wracaj na dobre tory. Woda, posilki do pracy, potem nastepne rzeczy. Nie odmawiaj sobie skoro to jest dla ciebie problem. Ale sama wiesz co sie stanie jak powiesz: olewam to. Bedzesz jesc źle caly czas. A jak bedziesz sie pilnowac i jednoczesnie pozwalac na grzeski, skoro jest ci to potrzebne, to na pewno lepiej na tym wyjdziesz. A z czasem uznasz, ze te grzeszki nie sa tego warte i powoli powoli bedzie lepiej.

Na pewno nie mow stop, nie warto. To twoje cialo, twoj komfort, twoje zdrowie. Od tego jak dbamy o swoje cialo w duzym stopniu zalezy jakosc naszego zycia w przyszlosci.

Ok, koniec filozofofofofwania i do roboty

Ja ostatnio dojrzalam do zrozumienia, ze potrzebuje sie bardziej najadac w jednym posilku. Od wczoraj testuje nowe podejscie, 3 posilki dziennie, ale konkretne, zamiast kilku mniejszych. Nawet 4 to bylo za duzo i stanowilo dla mnie problem, szczegolnie rano gdy bylam glodna po sniadaniu. Irytowalo mnie to, i jest szansa, ze przez to podczas ostatnego posilku, czyli kolacji, wkladalam wiecej do talerza, no i wiecej podjadalam pomiedzy posilkami. Byly to rzeczy zdrowe, owszem, ale jednak robilam to bo lapal mnie glod, a glod mnie meczyl i fizycznie i psychicznie. Wczoraj juz tak nie bylo. Dzisiaj tez, zjadlam porzadne sniadanie i wszystko jest ok. Wczesniej o tej porze juz siegalabym po drugie sniadanie bo burczaloby mi w brzuchu. Zobaczymy jak to wyjdzie na dluzsza mete.

Niektore z was wiedza, a niektore nie, ale ja w niedziele przygotowuje sobie posilki na 5 dni. Do tej pory robilam tylko obiady, ale w tym tygodniu poszlam troche dalej i oprocz obiadow mam tez tortille sniadaniowe i troche dodatkow do kolacji. Dzieki temu latwiej trzymac mi diete, no i najwazaniejsze - nie musze sie martwic o gotowanie, zakupy i mam wiecej czasu na rzeczy, ktore sa dla mnie wazniejsze od kuchni
Sabasza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując