[kinda1]

A więc tak wygląda sprzęt do robienia wędlinek.
Są różne modele ( można nawet zrobić samemu z puszki po kukurydzy ) ja wybrałam ten, bo ma funkcję robienia kiełbasy ( dokładniej to jest maszynka do kiełbasy z funkcją szynkowaru- ale o tym dowiedziałam się dopiero gdy dostałam sprzęt do domu- na aukcji allegro było to całkiem inaczej opisane-ale najważniejsze, ze działa). Wraz z szynkowarem zamówiłam też woreczki ( wędlinkę upycha się do woreczka- są też takie, że woreczek nie jest potrzebny)- niestety dostałam zwykłe woreczki śniadaniowe.
To są dopiero moje pierwsze próby, na szczęście udane- specem nie jestem- ale nauka czyni mistrza!


Na fotkach jest wędlinka drobiowa(ta jasna) zrobiona na szybko
1,2kg piersi z kurczaka ( pokroiłam je na różnej wielkości kawałki)
1 łyżka peklasoli
1/2 gałki muszkatałowej ( tarłam świerzą)
pieprz duża szczypta
słodka papryka duża szczypta
0,15 l wody
Wszystko to razem dokładnie wyrobiłam ręką, aby był kleiste ( ok. 10 min.) do szynkowaru włożyłam woreczek i napełniłam go mięskiem- ubijając, aby nie było powietrza- woreczek zawiązałam sznurkiem i zakręciłam szynkowar. Włożyłam do gorącej wody i parzyłam 1,15 godz w 80-85 stopniach, następnie ostudziłam w zimnej wodzie ok 2 godzin i na noc do lodówki. Rano wyjęłam pyszną wędlinkę.