[201608040942]

Napisane przez losek78

Postanowiłam się trochę po-rozpieszczać:
Mydełka Savon du midi : brzoskwiniowe i sosnowe, mydelniczka z drewna , bo nie miałam porządnej.

Artykuły higieniczne też pokaże, a co, moje ulubione.
Próbka wody toaletowej the vert Aqua aromatica , mam mieszane odczucia, dość nietrwała ale dam znać na pewno jeszcze.

Herbatka na zimę ziołowa rozgrzewająca z cynamonem, roibos ,miodokrzewem itd. ale chyba nie doczeka na zimę, zaraz zaparzam ,
kakako wysoko-tłuszczowe.
(dostałam też próbki Martina Gebhardt, bo chyba wiedzą, że uwielbiam)

Szampon i żel pod prysznic z Coslys , z myślą o basenie, co by nie dzwigać wszystkiego .

TO kakao jest lekko odtluszczone, ja wybieram to mocno odtluszczone. Wlasnie wczoraj zuzylam cale kakao do moich urodzinowych muffinkow i musze przytagrac do domu nowe


a ja stalam sie posiadaczka kremu tonujacego Hauschki. Znow przez przypadek. Pamietam pare lat temu ze mi wogole nie pasowal i jakas taka niezdrowa cere robil. Nie wiem czy cos w skladzie zmienili( kolor wydaje mi sie taki sam) czy moja cera ma inne wymagania, bo wlasnie sobie wklepalam troszke, na pozostalosci nalozylam korektor z olejkiem harnacianym( uwielbiam ten korektor) i przypudrowalam sie biala glinka i taka szlachetna jestem Mysle ze jak przyjda wieksze chlody to moze sie u mnie na dzien pod mineralki sprawdzic