Dot.: Włosy rozjaśniamy i o życiu gadamy -czesc III
Ja mialam dekolor w maju, mi nie zniszczyl, a na pewno mniej niz farba rozjasniajaca-bo takiej musiałabyś użyć.
Po farbie moga wyjść cuda-pomarańcz, zolty, czerwony. Musiałabyś farbować kilka razy.
Dekolor robisz raz, tym preparatem co ja robiłam można nawet 3 albo i wiecej-nie pamietam ale na opakowaniu jest napisane-można kilka razy pod rząd i nie powoduje większych zniszczeń. Jest na bazie siarki a nie amoniaku.
Ja bym zrobiła dekolor a potem nalozyla farbe. Jeśli wyjdzie Ci rudy po dekolorze, a tak bedzie bo nakładalas rubin to nałożysz farbe popielatą (popiel gasi rudy? bo nie pamietam dokładnie).
Nalozysz blond na poziomie 9, zwykłą nierozjasniajaca. Za kilkanascie dni nalozysz poziom 10.
A masz zdjecia po rubinie? Wklej fotke opakowania? Mi sie marzy rubin
Zdjecie-moje wlosy po dekolorze trzymanym 15 min i farbie.
Edytowane przez Agatau88
Czas edycji: 2010-10-26 o 20:14
|