Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Moroznik Kaukaski-czy ktoś stosował?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2009-04-18, 19:54   #17
buba666
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6
Dot.: Moroznik Kaukaski-czy ktoś stosował?

Cytat:
Napisane przez dodo99 Pokaż wiadomość
...moroznik kaukazki stosowałam 2 lata temu..2 tygodnie brania tego "ziółka" skończyło się w szpitalu.Byłam w strasznym stanie.I nie chodzi tutaj o stan fizyczny - wymioty , biegunka itp. ale psychicznie - było bardzo żle.Właściwie nie kontaktowałam...i ciagłe drgawki.W szpitalu kroplówki 24 godziny na dobę...wiem - żałosne...
ale kiedy zaczęło byc już troche żle i wiedziałam że ot ten moroznik , przestałam go brac a on nadal w organiżmie działał.
NIEPOLECAM
Zastanawiajaca moze byc tylko i wyłacznie Twoja psychika - bo w drugim tygodniu brania jest jeszcze 1 miarka - a to śladowa ilość jest no chyba, z e zjadłas całe opakowanie na raz, albo kupilas coś podrabianego za 10 zł - a nie jedna miarkę! dobrego moroznika!! Zapewniam, że nnigdy nie miałam tak dobrych wyników analiz jak po braniu moroznika - jak niemowle - poprawiła mi się nawet frakcja cholesterolu - ta dobra na jeszcze lepszą. Takie same wyniki ma córka i jej koledzy z pracy, którzy biora moroznik. Tak mocnych paznokci jakie mam też nigdy nie miałam. Niestety po zaprzestaniu brania moroznika waga wraca - jest yo yo. Moroznik jest naprawde dobry - ale na każdym forum nawet do dobrych rzeczy ktoś się przyczepi - bo tacy sa ludzie - jak chociazby sławetny Guciu, który zrobił sobie bizness z włąsnej wypoconej nieudacznej broszurki o morozniku i promuje to swoje "dzieło: gdzie tylko moze - ta ruska pluskwa wszedzie wlezie nawet tytaj.

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Cytat:
Napisane przez Szaman Pokaż wiadomość
Pozdrawiam wszystkich czytelników forum!
Mam parę zdań na temat moroznika kaukaskiego.
Myślę ze pisać bezapelacyjnie o szkodliwych właściwościach tej rośliny przynajmniej głupio!
Pierwsze opisy dotyczące stosowania moroznika w celach leczniczych nalezą do wybitnego lekarza wszystkich czasów Hipokratesa! Ot tej pory medycyna ludowa szeroko stosuje tą niezwykłą roślinę w celach leczniczych i kosmetycznych. Dużo mówimy o szkodliwych cechach moroznika i posądzamy terapeutów stosujących tą roślinę. Lecz nikomu nie wpadnie do głowy posądzać lekarza, bądź skierować sprawy do sądu za podanie antybiotyków 3 i wyżej miesięcznemu dziecku w przypadku zwykłego przeziębienia lub grypy!!! W końcu musimy sobie dać spokój z oczernianiem medycyny ludowej. A powiedzieć otwarte że wszystko jest sterowano przez koncerny farmaceutyczne i nieuczciwych lekarzy, które dostają ogromne profity za wypisywanie odpowiednich leków. Przykładów może być setki.
- Popularny na całym Zachodzie i Wschodzie metody fizykoterapii i rehabilitacji w naszym kraju nie mają prawa bytu przez lobby lekarskie i dobrodziejów podobnych do gucio6565.
- Kafejki tlenowe znane na całym świecie, w Polsce zbankrutowały po napisaniu artykułu Pana profesora o szkodliwych działaniach tlenu na ludzki organizm.
- Lekarza, który w celach ratowania pacjenta zastosował stawianie pijawek, wyrzucono z pracy; w Szwecji, Anglii, Niemczach, Rosji są odziały na których hirudoterapią leczono pacjentów planowo!
Podsumują, chcę zachęcisz wszystkich osób przed wystawianiem pochopnych opinii na temat szkodliwości moroznika najpierw poczytać naukową literaturę o tej roślinie i przynajmniej uświadomić ze szkodliwą częścią tej rośliny są glikozydy. Pospolity nasercowe nalewki również mieszczą te substancje aktywne , przedawkowanie których grozi śmiercią (konwalia zwyczajna).
Dawno nie byłam na tym forum i ciesze się, ze przeczytałam Twoją rzeczowa wypowiedź, ale z jednym się nie zgadzam - z obroną tlenu. Tlen nas zabija i jest to wiadomo od szkoły podstawowej - tlen słuzy do spalania, a my mamy brac przeciwutleniacze - chronić się przed tlenem. Gdyby w atmosferze było o jeden mały procent tlenu więcej wszyscy bysmy się spalili - podobnie nasze komórki - tlen daje nam życie bo nim oddychamy, ale jednoczesnie niszczy nieodwracalnie nasze komórki - dlatego wypowiedx o barach tlenowych jest prawdziwa. W wielu Stanach zabroniono stosowania tlenu - ale każdy chce ukręcic biznes na czymś popularnym niestety. Natomiast o morozniku czysta prawda - trucizny w małych dawkach sa naszymi sprzymierzeńcami. Mysle nawet, ze stawiają układ odpornościowy na bacznośc i nie rozleniwia się. dlaczego alkoholicy po staniu się abscynbentami umieraja na raka? Bo ichnukład odpornościowy tez poszedł na urlop. Nie zachęcam do picia, ale do moroznika w minimalnych dawkach tak - do moroznika, ostrego chili, i tp przypraw z natury - natomiast ostrzegam przed tab;letami na ból głowy - bo zabijają - wiele osób umarło po paracetamolu, ostrzegam przed ranigastem, gaskiem itp - bo niszcy naszą inteligencje i szybciej zapadamy na demnecję starczą. a antybiotyki i sterydy to jest dopiero koszmar.
buba666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując