2010-08-26, 21:19
|
#1590
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 154
|
Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym
Dziewczyny pomóżcie albo jestem za głupia na to i coś źle robię albo mam skórę zdjęta z nosorożca..
Kwas mam z mazideł, robię na spirytusie. Zaczęłam od 5% po których nic kompletnie nie czułam. Po paru dniach zrobiłam 10%, znowu nic. Więc walnęłam z grubej rury 20%, na początku mocno szczypało, ale po 2 minutach przeszło. Żadnego zaczerwienienia, łuszczenia, niczego nie zaobserwowałam. Po posmarowaniu twarzy zrobił mi się na niej taki ala biały nalot, czy tak ma być?
Nie wiem czy ja źle liczę te stężenia czy coś nie tak z moja skóra ?
Użyłam 0,945 kwasu i 3,9 spirytusu.
|
|
|