[izus_86]

Napisane przez Amu_Ikuto

Dziękuję za odpowiedź
Myślę, że nie będę robić nic tak skomplikowanego jak kremy czy balsamy. Chyba po prostu zmieszam ze sobą olej z róży z olejem z kasztanowca i do porcji, którą będę miała zamiar użyć będę dodawać olejku różanego. To będzie taki olejek do masażu. Kiedyś smarowałam całe ciało oliwką dla dzieci i "moje mazidło" chciałabym używać w ten sam sposób Ot, trochę na łapki i wcierać i wcierać i masować. Róża i kasztanowiec zwalczają cellulit, rozstępy, naczynka i rozjaśniają i myślę, że w połączeniu z masażem dadzą rezultaty jakich pragnę. Co o tym sądzicie, drogie Wizażanki??

Myślę, że tak będzie najlepiej
Sama mam zamiar spróbować smarować brzuszek olejem z róży piżmowej, bo mam malutką pamiątkę po ciąży
A może warto dodawać olejek grejpfrutowy, podobno jest dobry na celluit