[castellem]

dziękuję kochane wizażanki za porady narazie stosuję tę maść, pomogła chyba troche.. to 1 dzień stosowania a pod koniec dnia przy zalatwianiu się nic nie piekło ;p pocieszyła mnie kolezanka ktora dzis mnie odwiedziłą - też to miała i ma czesto.. mydłem nie myć! jak już woda ;p po podmywaniu sie uzywam specjalnego, bardzo miekkiego reczniczka, delikatnego papieru, oraz wkładek - tak lepiej zadbam o highiene tego miejsca.. mowila tez o tym plynie z ziaji intima taki niebieski o naturalnym ph - sama go uzywala i nie szla do lekarza.. jest taki płyn do rozpuszczania w wodzie, smierdzacy by robić tzw. nasiadówki :p moge je wykonywac rowniez z ziół itp - teraz to będzie utrudnione bo przez skrecona kostke mam noge w gipsie ale sobie poradzę jeszcze raz bardzo za szystko dziekuje! do tego szczescie mnie wypełnia bo mama wraca tydzien wczesnieji! czyli ostatni tydzien wakacji z nią spędze! moze to mało, ale dla mnie wiele.. dzieki temu do jej powrotu zostaly 4 tygodnie czyli mama przyjedzie tydzień po zdjęciu mi gipsuu ! aaa umrę ze szczęścia !