[chimay]

Używałam do tej pory Lily Lolo (China Doll i Blondie), ale szukam czegoś tańszego, więc zdecydowałam się na Annabelle i po pierwszych testach jestem zadowolona.
Mam mieszano - tłustą cerę, więc interesuje mnie tylko formuła matująca.
Na wymiance zdobyłam tester Natural Fair, który jest może ciut za jasny. Biorąc go za punkt odniesienia złożyłam zamówienie na dwa podkłady w chłodniejszej tonacji czyli Beige Fair i Beige Light. I w sumie to mogę używać obu. Wychodzi na to, że znalazłam odpowiedniki China Doll i Blondie
Jeden z zamówionych podkładów to słoiczek 4 gramy, drugi to tester. Do tego dostałam rozświetlający Beige Medium, ale nawet go nie próbowałam, bo z daleka widać, że mógłby u mnie robić za bronzer.

Podkłady nie zmieniają kolorów. Nie matują na długo (około 2 godziny), ale to u mnie standard, więc nie jestem zawiedziona. LL po dłuższym czasie lubiły się lekko zwarzyć, tutaj aż tak tego na razie widać. Chociaż dużo zależy od kondycji cery danego dnia, a moja jest ostatnio męczona kwasami, więc czasem wygląda po prostu źle z makijażem i bez niego.

Zastanawiam się tylko czy największe opakowania (10 gram) mają w środku przesuwaną nakładkę, która zabezpiecza proszek przed wysypywaniem za dużej ilości. Pudełko 4 gram niestety nie ma takiej nakładki, co trochę mi przeszkadza.