[IlonaP]

Napisane przez rocki

Ilona, zglaszam sie z konkretna prosba do Ciebie wlasnie (bo Ty chyba najbardzej obyta z roznymi produktami z ZSK)

Jak oceniasz kwasy PHA? Czy one tez tak obdzieraja, ze bez filtra 50 w pochmurny, deszczowy dzien nie da sie wyjsc na ulice? Bo glukonolakton z opisu wydaje sie byc bardzo lagodny...

Czy Tego Care nadaje sie jako emulgator do tlustej cery, ktora zapycha prawie wszystko? Bo chcialam sobie ukrecic krem z filtrem z przepisu ZSK, ale nie wiem jak sie ten emulgator zachowuje Do czego jeszcze sie on nadaje (np. zamiast jakiejs biobazy do mleczek do ciala)? Czy krem z nim ma konsystencje bardziej kremowa czy bardziej mleczkowa?

No chyba jednak nie jestem
O kwasach PHA wiekszą wiedzę posiada z pewnością Adore, ja jeszcze nie zdążyłam przetestować, bo wykańczam tonik migdałowy - dla pewności na noc.

Biobazy nie miałam, jedynie polawax. Jak dotąd zrobiłam po jednej emulsji na każdym z emulgatorów. Oba przy kręceniu na zimno dają efekt lekkiego mleczka [bazowałam na przykładowych przepisach ze strony ZSK: AXOL i TEGO. Dałam nawet więcej gumy bo dla mnie były zbyt lejące.
Wiele też zależy od użytych olejów, ja akurat jestem fanką tych treściwszych, bo jestem sucharkiem i na dodatek nic mnie nie jest w stanie zapchać.

Wydaje mi się, że Axol będzie bardziej odpowiedni dla tłuścioszków, nie zostawia filmu i wchłania się szybko do matu, natomiast mazidełko na Tego jest już znacznie treściwsze, mimo podobnej konsystencji - ale to tylko takie moje dywagacje.

Może nie od rzeczy byłoby wysłać e-maila do p. Katarzyny, myślę, że chętnie rozwieje Twoje wątpliwości.
Bardzo mi przykro, że nie mogłam zbyt wiele wnieść.