[ghostdog]

Napisane przez mala_kobietka

A nakładasz podkład YG na nawilżoną, nakremowaną twarz ?
Nie mówię, że ona mega kryje, ale całkiem , całkiem a jak psiknę sobie hydrolatem na twarz po nałożeniu 2 warstw i jszcze raz przelecę pędzlem to naprawdę nie ma o co czepiać sie do krycia. I jest bardzo trwały na buzi.

Wiesz...przewaznie nakladam te mineralne podklady taka gabeczkaz meszkiem ktore nadaja sie do pudrow i potem spryskuje twarz albo wit.C w plynie z Body Shopu albo mineralna woda i nawet gdyby byly jakies suche skorki widoczne lub meszek to go nie ma wtedy...YG pedzlem tez machalam kilka razy...
Niestety mam jakies zaczerwienienia na buzi i YG...nawet korektora mi ni ezaslonil a duzo czasu zajeloby mi nakladanie tylu warst na twarz....kiedy to Meow a obecnie stosowany przeze mnie Earthnicity z UK robi za jednym zamachem

Bazy Art Deco czy Lemon Aid Benefita nie uzywalam...ale jak pomiesza sie ciemne cienie z mixing medium to latwiej sie je naklada bo sie nie rozsypuja...ale rozciera sie je wlasnie ciut trudniej...jak zrobie nimi makijazyk to wstawie