2007-06-28, 16:54
|
#17
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 119
|
Dot.: Brak węchu - TRAGEDIA
Cytat:
Napisane przez anucha222
Znam podobny przypadek. Otóż ja urodziłam sie oczywiście z narządem wechu ale od urodzenia czyli 20 lat nic nie czuję. Żadnego zapachu nic kompletnie. I co ja mam powiedzieć? Ten człowiek po chorobie utacił węch a ja nie czuje od urodzenia i to nazwywa sie asnomią.
|
Moja koleżanka nie czuje od urodzenia. Opisujemy jej zapachy: ja kolorami, a jej mąż dźwiękami (muzyk). Dla niej to kosmos. Trudno jej pojąć jak pachnie ziemniak, a co dopiero takie subtelności, że każdy człowiek ma swój specyficzny, "osobisty" zapach (i nie mówię tu o braku higieny) i, że bliskie sobie osoby potrafią się po tym zapachu rozpoznać, a dla innych jest on tajemnicą.
Bardzo często miewa wpadki kulinarne - nie czuje spalenizny
Raz było niebezpiecznie, zgasł płomień w gazowym piekarniku (a była sama w domu) . Stężenie gazu musiało już być duże, bo sąsiadka przyleciała zaniepokojona i na szczęście wszystko dobrze sie skończyło.
A najciekawsze dla mnie jest to, że chce pachnieć. Mąż wybiera jej perfumy i zapachowe kosmetyki wg własnego uznania i ona uważa, że są to najcudniejsze pod słońcem aromaty.
Ich miłość jest bardzo piękna...
|
|
|