[lukrecja1]

Napisane przez zygmus

To może pomogę, w załączniku zdjęcie próbki NOPS Water Max.
Lukrecja1 taki?

ooo to właśnie ten

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------

Napisane przez gllosia

Zastanawiam się nad Missha Vita Matte albo Skin79 Lovely Girl. Mam cerę młodą, tłustą i trądzikową, nieco przesuszoną. Z jednej strony nastawiam się na Misshę, bo potrzebuję matu, ale słyszałam, że wcale takiego efektu nie daje. Z kolei Lovely czytałam, że daje taki delikatny, różowawy kolor, co by mi sie podobało. I nie wiem, który waszym zdanim jest lepszy dla mnie?
Na razie kupiłam jakąś podróbkę i żałuję, bo okazało się totalnym niewypałem.. Twarz mam biała jak trup, świece się jak latarnia, szybko spływa, nie nawilża, i nie wygładza a raczej zatrzymuje się i gromadzi w wszelkich zakamarkach skóry przez co jest widoczny i nienaturalny Głupia ja!

odradzam Missha vita matte - krem jest gęsty,treściwy, nie wchłania się tylko zostawia taką warstwę - O ZMATOWIENIU NIE MA MOWY! miałam też problemy z przypudrowaniem go, bo robiłam sobie tynk na twarzy a pędzel z bronzerem to już w ogóle się nie ślizgał
Plusem jest to ,żę bardzo ładnie nawilża