2014-10-23, 10:58
|
#4347
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 9 631
|
Dot.: Atrederm
mayasilwer, moje doświadczenie z Atrederm pokazało mi, żeby używać wyłącznie kremów/emulsji o b.krótkim, prostym składzie
nie sprawdziły się u mnie apteczne specyfiki ( typu Bioderma, Avene, LRP itp ), a uwierzcie próbowałam dziesiątki
skóra potraktowana Atre jest najnormalniej w świecie poparzona i według mnie na początku kuracji potrzebuje przede wszystkim natłuszczenia, nie nawilżenia, poza tym zauważyłam że kiedy już skóra zaczyna pekać i sie łuszczyć, to nałożonym tłusciochem mozna delikatnie masować twarz i ta zrzucana skóra pięknie się roluje i znika
w żadnym wypadku nie można jej zrywać na sucho!
co do podładów, coż - nie ma się co oszukiwac, podczas kuracji Atre wygląda się jak lekko podsuszona żmija, nałożony podkład niewiele pomaga zatuszować, ale nie ma zmiłuj, chcesz być piękna - cierp
generalnie powiem tak, mam tendencje do przebarwień, sporo zmarszczek, ale żaden kwas ( używałam wszystkie już chyba ) nie wyrównał mi tak kolorytu i nie spłycił zmarch jak Atre
przy wielu niedogonościach jakie są, to dla mnie no 1 w pielęgnacji
---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------
blogerko, niestety, nie ma recepty na takie reakcje skóry, nie pomogę za wiele, musisz to przeczekać
|
|
|