2014-04-19, 17:17
|
#1458
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 7 047
|
Dot.: Kremy BB i kosmetyki azjatyckie cz. V
Cytat:
Napisane przez EbonyLuna
Ja czarnego używałam normalnie jako myjadło do oczyszczania w dni, które się malowałam [ale nie robię tego codziennie ] Z tym, ze nie zostawiałam, nie korzystałam wtedy z jego peelingujacych właściwości, chciałam jedynie zmyć makijaż i domyć filtry No i gorąco polecam olejki, najlepiej wypróbować 'gotowca' do zmieszania z Biochemii urody, potem można przerzucić się na kręcenie samemu.
Spróbuj niskiego stężenia aleppo, ja kupiłam kiedyś takie malutkie kostki na all, było tam może 10, może 15% i było świetne. A teraz mam z czarnuszką i nic złego mi nie robi. Dodam, że żele drogeryjne strasznie ściągały mi skórę i niemiłosiernie wysuszały. Ciągle miałam masę suchych skórek, a obecnie nie pamiętam już co to
ogólnie moja obecna pielęgnacja bardzo mi służy i nie widzę sensu radykalnie jej modyfikować. Ale teraz filtruję się Ziają i ona sama s sobie wystarczająco nawilża, nie wiem, jak się ten stan rzeczy będzie miał, kiedy przerzucę się na Senka bliżej lata.
|
Używałam tych olejków myjących z BU i innych firm, ale na dłuższą metę przestały mi służyć. Do kompletu miałam hydrolaty, różne sera, oleje... Kilka miesięcy było ok, nawet bardzo ok, w końcu twarz zaczęła szaleć, więc odstawiłam wszystkie specyfiki i zaczęłam szukać innej alternatywy. Obecnie oleje mi nie służą, w ogóle, żadne.
Może zakupię taką małą kostkę Aleppo, co by mi nie zalegała i zobaczę jak działa. Ostatnio znowu twarz mi szaleje, jest przesuszona i pojawiły się podskórne dziady. Wszystko przez to, że nie miałam czasu na pielęgnację i zasypiałam sobie bez kremu na noc.
__________________
Never underestimate the power of good morning texts, apologies,
and random compliments.
|
|
|