Dot.: Fryzjerzy, których NIE polecamy-CZARNA LISTA
UNIKAJCIE SALONÓW MARCO ALDANY!!!!!!!!!!!!!
Tym razem nie o umiejętnościach fryzjerów, ale o zwyczajnym oszustwie na cenach.
Na witrynie salonu na Marszałkowskiej w Warszawie widnieje wyraźnie cena: 49 zł strzyżenie + mycie damskie. Mam krótkie włosy, więc strzyżenie trwało niedługo: maszynką na karku i trochę wymodelowania nożyczkami przy uszach i grzywce. Tymczasem po zakończonym strzyżeniu otrzymałam rachunek na 120 zł, czyli ponad dwa razy wyższy!!!!!!!! Samo strzyżenie miało według niego kosztować 55 zł, do tego doliczono koszt "aplikacji szamponu" (8 zł), "aplikacji maski" (12 zł) oraz.... "czesanie ręczną suszarką" warte 45 zł. Rozumiem, że w niektórych salonach dolicza się koszty odżywki, ale suszenie suszarką? Które trwało może 3 minuty (przy tak krótkich włosach nawet nie było specjalnie czego modelować - zresztą zaznaczyłam, że nie chcę podnoszenia ani lakierowania włosów, fryzjerka kilka razy musnęła szczotką grzywkę żeby ją wyprostować). Uważam że to absolutnie skandaliczne, zwłaszcza że fryzjerka nie poinformowała mnie wcześniej o dodatkowych (w dodatku tak wysokich) kosztach tego zabiegu.
Jednym słowem: ODRADZAM!!!!!!!!!!!
|