[nelen]

Napisane przez pillu

Dziewczyny, wiadomo już kilka rzeczy odnośnie mojej sprawy

Otóż nadal w sumie nie wiem dlaczego dziekanat życzył sobie potwierdzenie ubezpieczenia, bo gdy zapytałam skąd mam coś takiego wziąć, skoro moja mama nie posiada ubezpieczenia, dostałam odpowiedź, że ma napisać pod odpowiedzialnością karną, że takiego ubezpieczenia nie ma :P

Jednak w piątek pojechałam z mamą do urzędu i zarejestrowała się, mam nowe zaswiadczenie, tym razem o tym, że jest zarejestrowana. Teraz tylko nie wiem czy te babki nie pomyślą, że coś kręcę, najpierw niezarejestrowana, potem zarejestrowana...

A co Cię obchodzą te babki z dziekanatu i ich myśli... Jeśli mają Cię obgadać to już pewnie dawno to zrobiły ;-) Ważne, że jest ten papierek a jeśli jest komplet dokumentów to teraz wszystko zależy od Komisji Stypendialnej.