Dot.: Toksyczna przyjaciółka.
Ja na szczęście nie miałam takiej toksycznej "przyjaciółki". Miałam kiedyś jedną przyjaciółkę, ale rozstałyśmy się i teraz w sumie już nie gadamy ze sobą. Nie była to toksyczna przyjaźń i rozstałyśmy się ze względu na zbyt dużą "różnicę zdań i poglądów oraz zachowań" - tak bym to ujęła.
Teraz jestem na studiach i mam póki co kilka koleżanek, ale jakoś bez przyjaciółek daję sobie radę Poza tym mam TŻ na którego mogę zawsze liczyć
__________________
Trance is essential for my life
|