2010-02-17, 13:42
|
#3128
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 2 946
|
Dot.: Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja cz. III
Cytat:
Napisane przez paula-zla
Garnier brązujący to jakaś nowa wersja, czy różni się tylko opakowaniem od wersji dostępnej w Polsce?
|
ja go kupiłam 1.5 roku temu w Irlandii , nie wiem czy w Polsce są inne opakowania ale tu cały czas są takie same więc pewnie stara wersja
---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------
Cytat:
Napisane przez MagJa
Ten Garnier z mocznikiem, który masz to ta lżejsza, nowsza wersja? Jeśli tak, to jak Ci się sprawuje?
Zależy co kto lubi. Ja wolałam ich starsze owocowe żele, te izotoniczne (nieodżałowana gruszka ). Te nowe jakoś mnie nie przekonują, są bardziej wodniste, lekko wysuszają. Miałam jeden i wystarczy.
Z tym Indian Spice potwierdzam, właśnie go męczę i bez balsamu ani rusz.
Na pewno są w drogeriach A propos i w Rossmannie. Z tym, że w tym ostatnim ogólnie ta seria jest, ale czy i balsamy również to pewności nie mam. Na pewno widziałam sole i pudry do kąpieli, bo mają takie charakterystyczne ceramiczne łaciate dzbanuszki. W A propos jest za to wszystko
|
tak garnier z mocznikiem to lżejsza wersja , kupiłam go podczas pobytu w grudniu w Polsce , zmiana klimatu, wody i moja skóra była przeraźliwie wysuszona więc kupiłam ten balsam , po tygodniu moje ciało wróciło do normy także polecam
|
|
|