2013-07-24, 11:13
|
#8
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 138
|
Dot.: Witam ;)
Cytat:
Napisane przez delfix10
-posiłki jadła bardzo regularnie
_piła dużo wody,herbaty zielonej i czerwonej
_przestała słodzić,wyeliminowała całkowicie słodycze
_nie jadła smażonych potraw,stosowała tylko oliwę z oliwek żadnych margaryn,smalców,majonezó w itp
_wprowadziła do diety:więcej warzyw,białego mięsa,jajek,nabiału,serki wiejskie,jogurtów naturalnych+otręby ale nie pamiętam jakie, maślanek i kefirów,jadła też dużo ryb,białe pieczywo zamieniła na ciemne i pamiętam że posypywała je siemieniem lnianym,jadła też orzechy ale w niewielkich porcjach ,suszone owoce
-,jadła np. normalnie ziemniaki do obiadu ale nie polewała ich sosem,mięsko i ryby grillowała nie smażyła w żadnych panierkach ,w głębokim tłuszczu itp
_nie piła w ogóle alkoholu
-jadła płatki owsiane + np. ( jakieś owoce i polewała to jugurtem i posypywała cynamonem)
|
To jest mądre podejście i daje długotrwały, stabilny efekt.
Wszystkie restrykcyjne czy mocno zmieniające przyzwyczajenia diety skutkują, ale doraźnie.
Często jak dziewczyna przytyje a je dużo węglowodanów, to ma tendencję, by przerzucić się na dietę białkową ( w jednej z wielu możliwych jej wersji). Taka nagła zmiana przyzwyczajeń to jest rewolucja dla jej organizmu, biochemia może oszaleć. Nic dziwnego, że dziewczyna czuje się po czymś takim źle. Ileś czasu w tym wytrzyma, ale prędzej czy później odpuści sobie.
A jak przy tym wszystkim zmuszać osłabione ciało do wysiłku, ćwiczeń?
|
|
|