[Lukrecja86]

Napisane przez kaiwona

Rozumiem-ściąć- szybka decyzja, a zapuszczanie? Oj to trwa i trwa-gdy miałam takie przed ramiona to nie chciały rosnąć a potem nie wiem kiedy nagle zrobiły się długie. Równiez licze na to, że nie będę musiała skracać - ewentualnie te 3-5 cm. Ale jak cos mi źle pójdzie to nie będzie wyjscia-ala bob i tyle. Teraz modne są fryzury z ciemniejszą górą a jasniejszymi końcówkami- jak Sablewska- ale nie widziałam odwrotności- góra jasna a dół ciemny? Poprostu nałożę renee najpierw na dół a potem na górę- myślę,że tak będzie rozsadniejJutro idę po resztę sprzętu- typu woda utleniona, szampon przeciw utlenianiu, i te dwa szampony koloryzujące, A i czepek jeszcze potrzebny jest. Mam obawy, że moja przesyłka nie dojdzie przed weekendem- i wtedy rozczarowanie.... Tak w ogole miałam rozjasniać w listopadzie- po weselu brata i mam nawet swoja palette ciemny brąz na pokrycie odrostów ale jak pomyslalam,że to kolejna warstwa - prawie czarna to doszłam do wniosku,że nie ma co czekać. Do wesela 2 mce więc coś z tych włosów wydobędę z czego będę zadowolona!!!

W sumie jak widziałam to ten średni blond według mnie wychodzi jak jasny popielaty brąz. Na 100% nie wyjdzie popielato na tym dekolorze, ale może da odrobinę naturalności. Tez czytałam o tym oksydancie 3% i spróbuje na większym paśmie włosow, bo w sumie nie ma sensu nakładać na całe włosy, jeżeli pasmo ściemnieje to nałoże dekoloryzator raz jeszcze. Kurcze, mi na pewno jutro nie przyjdzie ten dekoloryzator, a tak btw to ja zamawiałam z chantala. Mam nadzieję, ze nie będę wygladać jak debil i czym prędzej nie pobiegnę po ciemna farbe

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

Napisane przez xblackxshadowx

Witajcie!
Nie wiem gdzie się poradzić, ale wydaje mi się, że tu dowiem się czego trzeba

Chciałabym rozjaśnić włosy niemal do białego i nie wiem co robić, czy bawić się rozjaśniaczem, czy dekoloryzować, a prawdę mówiąc zupełnie nie mam pojęcia o dekoloryzacji.
Obecnie mam wypłowiałą soczystą malinę z joanny (na czubku rudawe przechodzące w czerwień, a od spodu pozostałości różowe).
Widziałam na YT filmiki jak dziewczyny używały oxydantów 40, ale w połączeniu z farbami. Czy można je łączyć również z proszkiem rozjaśniającym, bo bardziej widziałoby mi się jednak rozjaśnianie, już to robiłam kiedyś przez długi czas i wiem jak moje włosy reagują na rozjaśnianie.

Ja niestety nie pomogę, nawet nie wiedziałam, że takie duże oksydanty może stosować we fryzjerstwie, moje pojęcie nt zakończyło się na 12%, ale może ktos inny będzie wiedział.

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

Napisane przez lilia23

ok zamowilam ten dekoloryzator renee blanche na allegro i czekam :P mam takie pytanie jeszcze mam nadzieje ze ktos odpowie otoz czytalam ze trzeba zaraz po wymieszaniu tych dwoch butelek nakladac szybko na wlosy a jesli zostanie mi jeszcze troche tego to czy moge nalozyc znowu za jakas godzine na wlosy jesli po pierwszej dekoloryzacji nie bede miala takiego koloru jak chce? chodzi o to czy to nie straci jakis wlasciwosci jak juz to wymieszam? bo tak czytalam ze trzeba od razu nakladac wiem dziwne pytanie ale moze ktos odp


i jeszcze jedno na pierwszym zdj jest kolor moich wlosow taki jest odcien w sloncu czy jedna dekoloryzacja wystarczy zebym uzyskala taki kolor jak na 2 lub 3 zdj? czytalam ze wlosy moga wyjsc rude wiec jestem na to przygotowana tylko jaki pozniej nalozyc kolor zeby wyszedl taki jak na zdj ?;D

No wlasnie też się zastanawiałam czy mozna zostawić trochę w butelce i ew. później wykorzystać. W sumie dziewczyny pisały, że rozkładały dekoloryzator na dwa razy, więc chyba można. Chociaż mogły wlewać do miski po pół butelki. Juz sama nie wiem.