2011-12-12, 16:16
|
#1707
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 974
|
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Cz. XVI
Cytat:
Napisane przez infatuated
|
aaaaaaaaaaaa akurat przed chwilą o Tobie myślałam i ciekawa byłam co u Ciebie
nie mogę się doczekać wypracowania w klubie czekam już z niecierpliwością
Cytat:
Napisane przez xLADYx
Kitka ja też mam złe wspomninia z kotami jak byłam mała moja babcia miała Mruczusia i robiłam mu kiedyś karuzelę to mnie osrał ale śmierdziało zwymiotowałam
|
aaaaaaaahahahaha OMG
Cytat:
Napisane przez caskada
super
lubie wiedziec co znaczy jakis skladnik ale tez staje sie to przeszkoda w normalnym funkcjonowaniu bo nie moge niczego kupic bez czytania skladu
tz zawsze mowi " Kasia ty wszystko musisz zawsze czytac najpierw przed kupnem nie uwazasz ze to chore "
|
kochana ale wiesz co, mój TŻ też wszystko czyta i dokładnie sprawdza (co prawda nie kosmetyki, bo na tym się w ogóle nie zna)
ale z ciuchami ma dokładnie to samo, zabronił mi kupować swetra, który nie jest 100% bawełna albo wełna, więc sobie darowałam robienie mu takiego prezentu
Cytat:
Napisane przez Lavia15
Kitkulka mi też sie nie podoba ale co ja mogę biedna teraz zrobić ;(( Chyba tylko czekać aż mi się wypłucze sam ;((( <płacze>
|
kochana, teraz nie ma co płakać, trzeba działać
troszkę musisz poczekać, poszorować włoski i odżywiaj
a za jakiś czas jak kolor się trochę wypłucze to będziemy kombinować czy to kąpiel rozjaśniająca czy farbowanie...
jak ja wtedy przyciemniłam do takiego koloru to nie znałam tego wątku, więc po prostu po miesiącu poszłam do fryzjera, żeby mi zrobiła babka blond pasemka gęsto, a później po miesiącu już sama pofarbowałam farbą i chwyciło poczekaj chwilkę i już bez nerwów, będziemy radzić
ale ja sobie na taki brązik sama w domu farbnęłam, więc do nikogo o tę krzywdę nie mogłam mieć pretensji
|
|
|