[madampompa]

Ja pracuję na tej firmie od kilku lat i przechodziłam u nich szkolenie , które w porównaniu z innymi szkoleniami kosmetycznymi , było konkretne i kompletne .
Jednak skoro byłaś szkolona w LP i teraz gdy zostałaś szkoleniowcem innej firmy,zaczynasz ich szkalować to brzmi mało prawdopodobnie i nieprofesjonalnie . Alę myślę ,że sprawa nadaje się do powiadomienia LP i niech sprawdzą czy faktycznie byłaś u nich szkolona czy to tylko kolejne szczekanie "nowych" na "starych" . Bo o ile możesz być niezadowolona z faktycznego szkolenia które osobiście odbyłaś , to wymyślanie sytuacji w których bezpośrednio się nie uczestniczyło i przez to szkalowanie ,jest karalne.
Ubolewam,że wojenki między polskimi stylistkami paznokci i rzęs , obgadywanie, blokowanie terminów , napuszczanie kontroli ,szkalowanie na różnych forach ,przeniosło się z Polski również na Wyspy Brytyjskie . Sytuacje w innych branżach niespotykane ,ale to również wynika z poczucia nieuzasadnionej bezkarności .
Kilka firm oddało sprawę prawnikom i coraz więcej czyta się różnych sprostowań i przeprosin od osób które nie kupowały towaru, ale wyrażały o nim negatywne opinie .
Co do samej firmy Evo którą tu ostro promujesz , widzę że zaczynała pod koniec 2011 , a mimo to nie ma żadnych danych teleadresowych oprócz telefonów komórkowych,nip na stronie sklepu ,co jest niezgodne z prawem i raczej nie wystawia to dobrego świadectwa !