Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Depilacja laserem. Depilacja laserowa. Ceny, problemy, opinie, gabinety - cz.2
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2015-09-17, 09:03   #3105
Jasevrati
Raczkowanie
 
Avatar Jasevrati
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 79
Dot.: Depilacja laserem. Depilacja laserowa. Ceny, problemy, opinie, gabinety - cz.2

Cytat:
Napisane przez poziomka_321 Pokaż wiadomość
Golenie do depilacji laserowej nie jest po to żeby włosy wzmocnić, tylko żeby ich nie usuwać z cebulką (np. pęsetą czy woskiem).
Ja na własnej skórze się przekonałam że od golenia wcale włosy się nie wzmocniły- właśnie na brodzie. Zawsze usuwałam pęsetą włoski tam, ale przed zabiegami laserem wiadomo- trzeba było się przerzucić na golenie. Niestety u mnie zabiegi w ogóle nie przyniosły efektu(teraz już wiem że laser był kiepski, znowu będę robić ale w innym gabinecie). Tak więc po 7 miesiącach tylko i wyłącznie golenia włosów na brodzie kiedyś za jednym zamachem usunęłam je pęsetą. Kiedy je goliłam to niestety obszar był dość duży codziennie- bo wiadomo, codziennie odrastały. Natomiast po powrocie do pęsety okazało się, że teraz znowu te faktycznie czarne rosną tylko w tych miejscach gdzie zawsze były, a reszta meszku (który przy golenia wiadomo- też usuwałam)- nadal jest meszkiem. Więc to, który włos jest czarny nie zależy od tego że go goliłam tylko od jego 'wredoty' że tak to określę.

Natomiast uważam, że źle zrobiłaś goląc te włoski, jeśli wcześniej zauważyłaś, że laser przyniósł efekty, bo wiadomo że nowo golone rosną sztywne, a dłuższe jasne włoski można było jakoś znieść.

Ja wszystko rozumiem, ale w ogóle nie o to mi chodzi. Goliłam włoski, bo rosły, nie chciałam ich wyrywać, bo zauważyłam, że rosną, więc nastawiłam się na to, ze będę musiała pewnie powtórzyć laser. Ja się Was pytam dlaczego one rosły, golenie to skutek a nie przyczyna
Na początku wystarczało mi przejechanie po nich maszynką raz na 2 czy 3 tygodnie, z czasem zrobiły się na tyle dokuczliwe, że muszę znowu golić je codziennie. Problem nasilił się akurat latem, wiec nie mogłam pójść i ich wystrzelać. Zastanawiam się nad tym dopiero teraz i pytam Was, czy to ma jakiś sens, bo koszt jest duży i skoro po 3 razach odrosły, to po kolejnych tez mogą.

Jeśli rzeczywiście 3 zabiegi to za mało, to powinnam była od razu pójść na kolejne, ale wtedy nie było z czym, bo długo nie odrastały, a jak zaczęły to zrobiło się słonecznie. Czy teraz po roku od pierwszego zabiegu jest sens kontynuować? I na ile zabiegów tym razem powinnam się nastawiać?
Jasevrati jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując