2006-09-27, 19:28
|
#24
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: wdowiec
no jak on mogl wczesniej nie sprawdzic czy ma pracujaca sobote....jejku wszystko mi normalnie odpada....
cieszylam sie na wakacje bo myslalam nie ma studiow bedziemy sie widziec czesciej ale mielismy takiego pecha.....choroba, wyjazdy, szkolenia, pogrzeb babci wiadomo sytuacje niezalezne, wytrzymalam, nie zloscialam sie....zalowalam ze prawie cale wakacje bez Niego.....w koncu pod koniec sierpnia wspolny weekend....sadzialam ze chociaz 1 zobaczymy sie we wrzesniu.... bo pazdziernik zle sie zapowiada...urodziny jego SYnka(wiadomo chce je z Nim spedzic rozumiem to, pozniej urodziny mojego Chrzeniaka - nie moge nie byc, pozniej studia, pierwsze zajecia, trzeba sie do grup zapisac....) echhhhh no i mamy listopad....
Na litosc boska niech zadzwoni wieczorem i powie ze jakos zalatwil weekend...nie wydaje mi sie zebym duzo wymagala i naprawde jestem wyrozumiala
dziekuje Giraffe za kazde cieple slowo i kazda otuche od Ciebie
|
|
|