[stitches]

Napisane przez Julcia155

Dziękuję za odpowiedz i rady. Już w 3 gim się malowałam, zaczęłam wtedy swoją przygodę z makijażem. Mój makijaż w gimnazjum był taki: krem bb, rzęsy, brwi oraz szminka. Tylko, że w liceum chciałabym wyglądać lepiej, a taki makijaż nic nie zmienia w moim wyglądzie. Jest przynajmniej moim zdaniem bardzo naturalny. Problemu z cerą aż takiego nie mam, oczywiście od czasu do czasu mnie wysypie ale po tygodniu od razu przechodzi i mam cerę w miarę ładną. Chciałabym w liceum lepiej się malować chodzi o to, że chce przynajmniej wyglądać idealnie czyli mieć ładne zadbane włosy. cera bez żadnych zanieczyszczeń, białe zęby ( na szczęście miałam pół roku temu ściągany aparat, więc zęby mam prościutkie). Nie podoba mi się za bardzo moja twarz, więc uznałam, że jeśli będę się fajniej i profesjonalnie malowała to będę ładniejsza. Makijaż naprawdę potrafi zdziałać cuda . Wiem, że najpierw powinnam zaakceptować siebie, ale nie potrafię jak patrzę na swoją twarz, która no jest nie ciekawa . Figurę mam okej, jestem szczupła ( tylko przynajmniej dobrze). Może powinnam ściąć włosy mam dosyć długie już sporo za cycki a są zniszczone i suche w dotyku. Tylko, że nie wiem czy by mi pasowało do kształtu mojej twarzy, sama nie wiem jaki mam kształt to dla mnie to do dzisiaj zagadka haha. Nie wiem czy to twarz trójkątna czy może prostokątna . Mogłabym wysłać zdjęcie, ale się boję, że wyśmiejesz moją twarz.

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

A przepraszam nie odpowiedziałam na twoje pytanie. Nie, nie farbowałam włosów, mój naturalny kolor to rudy wpadający w blond.

Makijażystka nie jestem, ale sądzę, że makijaz powinien sie przede wszystkim Tobie podobać, bo co z tego, że ja Ci wyślę jakies linki makijaży, które mi się podobaja, a Tobie nie beda pasować. Masz rację, powinnas zaakceptować przede wszystkim wygląd Twojej twarzy, bo za makijażem całe życie nie mozna sie ukrywać. Zawsze będziesz wstawać godzinę przed mezem jak będziesz go miala żeby się pomalować? Daj spokój. W Twoim wieku dziewczyny są wobec siebie bardzo krytyczne, bo panuje taka moda na idealizm. Pewnie wcale nie jest źle. Nie mam zamiaru nikogo wyśmiewac i nigdy bym tego nie zrobiła, nieważne jak bardzo byłby brzydki, więc tego nie musisz się obawiać, jesli chcesz dodać zdjęcie. Nigdy też nie spotkałam się na tym forum z sytuacja, żeby ktoś wyśmiewal czyiś wyglad. A co do włosów to wybierz się do fryzjera żeby ściąć te zniszczone końcówki (lepiej mieć krótsze na jakis czas, bo przecież odrosną, a bez takich porozdwajanych nitek na końcu włosy dużo bardziej estetycznie i zdrowiej wyglądają), a jak fryzjerka będzie Cie obcinała spytaj sie co mogłaby Ci doradzić i w jakiej fryzurze jej zdaniem byłoby Ci ładnie. Jak pokaże to będziesz miała czas przemyśleć i się zdecydować do następnego razu na spokojnie w domu.

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

A no i kolor. Rudawy blond brzmi nieźle. W ogóle rude kobiety mają szczescie. Osobiscie im zazdroszczę i gdybym była ruda to raczej bym tego nie zmieniala, natura też się zna