[Moonspell90]

dziękuję za odpowiedzi i rady
kiedyś miałam włosy jasny brąz i czułam się w nich ''dziwnie'', co do czarnych do kiedyś jak zobaczyła mnie sąsiadka powiedziała, że wyglądam jak żywa zjawa miałam taki dośc depresyjny wizerunek. W rucdych czuję sie swietnie, tylko muszę coś zrobić z tym kolorem, ale nie wiem na razie co. Tak jak wspomniałam wyżej, poczekam az trochę odrosną się zregenerują.
Dzisiaj powyciągałam 5 kolczyków z ucha. Jakoś przechodzi mi bycie '' rock and rollową'' dziewczyna. Mam 18 lat i chcę się zmienić. Oczywiście mojego temperamentu nie zamienię na nic, ale... od tylu lat wyglądam tak samo no tylko, że kolor włosów inny
co do glanów... poszłam na ten nieszczęsny strych i przylokałm je z powrotem. Hmm...znajomi mówią, że nie wyobrażają sobie mnie bez glanów. Stram się w nich wyglądać kobieco, zakładająć krótkie czarne sukienki z jakimis bibelotami( naszyjniki, dusik, korale). Szczerze móiąc w zimę najlepsze są glany, poniewaz podczas chkapy i ciapajgi na dworze buty nie przemakają. A jak się je rozchodzi to sa jak kapucie
chciałabym aby którać z kobietek mogłaby pobawić się w stylistkę na kompie i powklejać parę moich przerobionych zdjęć z dłużyszmi i rudymi włosami.
co do różu... musze znaleźć odpowiedni odcień. Na razie podkradłam mojej mamie odcień ciemnje brzoskwini, ale jest chyba za ciepły... i nie wiem jak go nakładać
no i oczy. Macie rację, sama kredka nie wystarczy, ale jeśli chodzi o makojaż to ja jestem kompletny laik.


znalazłam coś takiego do typu lata:
''W czerwieni też prezentujesz się korzystnie, jeśli jest ona przygaszona, w różowym odcieniu. Dobrze Ci w czerwieni malin, wina, wiśni, arbuza, fuksji. Unikaj czerwieni zbliżonej do oranżu z domieszką żółtego.''
czylo odpada chyba miedziany kolor włosów? może wiśnia?