Dot.: Skarga na nauczyciela.
Droga Wrzosowa! Obawiam sie ze twoj tata moze miec trochę racj... Generalnie chodzi o to zebys sobie znaczaco nie zaszkodziła...Musisz dokładnie obmyslec sytuacje..Pomysl co bedzie jezeli złozysz skargę, a w tym czasie wredny nauczyciel obrobi ci za przeproszeniem tyłek u swoich kolegów i kolezanek - nauczycieli? Musisz napisac co się stało...Bo inaczej bardzo ciezko jest stwierdzic co powinnas zadecydowac..Wiem ze chcesz walczyc o swoją wolność i asertywność ale nie przesadzone jest stwierdzenie ''z nauczycielem nie wygrasz"....Wiesz...z tego co się orientuje jest juz koniec roku...W której jestes klasie?
|