[kathy579]

Napisane przez Super Girl

Muszę trochę zweryfikować swoją opinię o Miłek Design. Tym razem zamiast do właścicielki poszłam do zwykłej stylistki. Pomimo tego, że wskutek pomyłki przy zapisywaniu, fryzjerka jednocześnie strzygła mnie i nakładała farbę dwóm innym paniom, to dla każdej z nas znalazła czas, żeby porozmawiać o naszych oczekiwaniach, przyjrzeć się buzi, pokombinować, co by do niej najbardziej pasowało, polecić kosmetyki, itd. Fryzura może nie odmieniła jakoś radykalnie mojego wizerunku, ale jest bardzo twarzowa i odświeżyła mój wygląd. To co bardzo mi się u nich podoba, to że traktuje się tam klienta z szacunkiem i uwagą, co nie jest niestety normą w warszawskich salonach, zwłaszcza tych droższych.

Naprawde fryzjerka nakladala farbe? Bardzo sie zdziwilam bo do tego sa wyznaczone osoby, fryzjer tylko informuje koloryste co z czym wymieszac.

Sent from my GT-I9001 using Tapatalk