[Midi]

Co do parzenia: jesli macie herbate w opakowaniu, to stosujcie sie do instrukcji na opakowaniu. Herbata ta jest sprzedawa w roznych postaciach (np. torebki, kostki, sypka) i w zaleznosci od tego mozna ja zaparzac od 1 do 3 razy (tak wynika ze znanych mi przypadkow ). Jest to pewnie zwiazane z jakoscia, gruboscia pocietych lisci, iloscia w torebce/kostce. Jesli chodzi o ilosc herbaty sypkiej na szklanke: mysle, ze tyle samo, co czarnej, czyli ok. plaskiej lyzeczki, mozna troche wiecej niz czarnej. Ale dobierzcie sobie ilosc do wlasnego smaku, ona i tak bedzie skuteczna (jesli chodzi o obnizanie cholesterolu, cisnienia, wagi itp.).
Ja generalnie zadnej herbaty nie zalewam wrzatkiem (co najwyzej dopiero wlasnie 3 parzenie), chociaz wiem, ze czesc importerow czerwonej wlasnie tak poleca. Ja przewaznie pije pu-ehr w kostkach i zaparzam po kilka razy w czajniku, gdybym zalewala pierwszy napar wrzatkiem, to te nastepne bylyby juz troche bez smaku.
Wazne jest, zeby pomiedzy 1. a 2. i 3. ta herbata (tj. fusy) nie staly w resztkach pierwszego naparu - trzeba je wyjmowac ze szklanki albo czajnika, albo tez wylewac napar do innego naczynia i zostawiac fusy suche (nie wiem, na ile jasno to napisalam). Dobrymi "urzadzeniami" do parzenia herbaty sa wszelkie czajniczki z wyjmowanym sitkiem w srodku albo takie chinskie kubki z pokrywka i wkladka w ksztalcie sitka. Do mniejszych porcji mozna kupic w IKEI albo sklepach z herbata male metalowe zaparzacze (wklada sie do szklanki, zalewa, a potem wyjmuje jak lyzeczke).
Co do picia 3-4 razy dziennie - mozna sobie zaparzac 3 razy te sama (te w torebkach i gorsze gatunkowo sypkie mniej sie do tego nadaja - najczesciej zaparza sie je dwa razy maksimum), a mozna 3-4 razy nowa, to rzecz gustu. Herbata pu-ehr sypka lepszej jakosci nie powinna zawierac patyczkow (tzn. kawalkow szypulek lisci), jasniejszych fragmentow (powinna byc w miare jednolitej barwy), a liscie powinny byc raczej spore, bez takich malutkich pol-sproszkowanych kawaleczkow.