Dot.: Marchewka > kolor skóry...?
Beta-karoten nie tylko nadaje pomarańczowo-żółtawy odcień skóry przypominający opaleniznę (odcień jest sprawą indywidualną), ale co ważniejsze, chroni przed szkodliwym promieniowaniem słonecznym, jest antyoksydantem (przeciwutleniaczem), więc powinniśmy dostarczać go organizmowi zwłaszcza wiosną i latem.
Beta-karoten znajdziesz nie tylko w marchewkach. Zawierają go także pomidory, brzoskwinie, morele, szpinak, brukselka, kalafior, brokuły, sałata i wiele innych warzyw i owoców, więc nie musisz się objadać marchewkami, żeby dostarczyć organizmowi odpowiednią dawkę, wystarczy urozmaicona dieta.
Jedząć wyłącznie 2-3 marchewki dziennie, napewno nie przedawkujesz beta-karotenu.
Nieprawdą jest też to, co ktoś wyżej napisał, że naturalnie występujący w warzywach i owocach beta-karoten niszczy wątrobę.
Najszybszym sposobem na zabarwienie skóry jest picie soków marchwiowych, (ewentualnie zjadanie koncentratów pomidorowych hehe). Jednak ja bym odradzała picie marchwiowych soków codziennie w dużych ilościach, bo taka żółtawa skóra wygląda nieładnie i niezdrowo. Wszytko jest dobre, ale z umiarem. Gdybyś się jednak zdecydowała na taką "beta-karotenową kurację", to jeśli zauważysz, że masz żółte dłonie, wystarczy, że przerwiesz spożywanie tych soków i wszystko wróci do normy.
A tak poza pytaniem, jasna karnacja jest bardzo modna ostatnio.
|