Dot.: Skandal. Blogerka zostawiła niemowlę i poleciała na Bali
Po 1 nie zmaga się z żadnym hejtem bo nie jest w necie od wczoraj i tak zdecydowała się zarabiać, publikowaniem fotek itd. w necie.
Po 2 może nawet jest to im na rękę (np. sponsorowi) że jest o tym głośno w myśl szołbiznesowej zasady że dobrze że się rozmawia. Zdania są podzielone, nie spada na nią tylko lawina krytyki, a temat jest.
Co do matki.
Biorac pod uwagę że pani wyznaje pogląd że rodzicielstwo 50/50 jestem w stanie sobie wyobrazić że jak tylko wróciła z porodówki nie wyglądało to u niej tak że ona wisiała z bejbikiem a tatuś był z doskoku. :P Może nawet dla sprawiedliwości siedział z nią razem na tej porodówce a nie tylko kwiatuszki czekoladki tuli tuli i do domu. Pewnie dla dziecka tatuś jest równie ważny jak mamusia. Szczególnie ża tatusiowym tatusiom i troskliwym męzom tez się podnoszą poziomy hormonów pomocne wieziom i miłościom i takie tam.
Ale umówmy się. Jesli matka karmi dziecko piersią i przystawia je do cyca ileś razy dziennie i nocą i nagle znika to żaden tatuś z butelką z lodówki i laktatorek tego 'momentu' i tej celebry dziecku nie zastąpi.
Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2018-10-11 o 14:04
|