Wątek
:
Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
Podgląd pojedynczej wiadomości
2010-02-04, 14:03
#
1375
Ninedin
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 6 886
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
Cytat:
Napisane przez
ifrit
wow obciachałaś ???
ja bym tak kciała do marca dobra do kwietnia miec takie juz fajne jak w avatarku odrosniete
i mam już w pełni naturalny kolor
Teraz myślę o farbowaniu
Cytat:
Napisane przez
laudik
wrocilam.
poczytam ale widze , za mnei ladnie zalatwilyscie-sporo do nadrobienia - w kazdym razie faktycznie na tym watku teraz jak w osrodku dla narkomanow
.
a ja wlasnie wrocialm z pzrepustki - taaaakaaaa nacpaaaanaa (tym blondem
).
ide pospzratac auto, wlosy mi musza wyschanc, bo nie bylabym soba gdybym nie poszla od razu sie cala wyszorowac po tym fryzjerze, ich produktach itd
.
ale jest jasno - tyle wam powiem
.
tylko nie wem czy pzry obecnym stanie rzeczy i nastrojach tutaj w ogole wam to pokazywac ....
do potem.
dawaj
Pisałam, że mi żal
ściśnie na ten Twój blond
Niutka też ma ochotę na coś jasnego
Chyba zmienimy temat wątku
Laudik ja też prosto od fryzjera idę pod prysznic. Zawsze mam pełno kłaków wszędzie
Nie robiłam tego tylko wtedy, jak miałam długie wyprostowane. Niestety w domu nie potrafiłam wyprostować tak idealnie
Jak już się wysuszysz to wstawiaj fotkę
__________________
Umysł w stanie blond
Ninedin
Pokaż profil użytkownika
Wyślij prywatną wiadomość do Ninedin
Znajdź więcej postów Ninedin