Dot.: egzamin praktyczny z kosmetologii
Algi to wlasnie takak papka po wymieszaniu, ktora smierdzi zdechlymi rybami i wodorostami i z tym zmyciem to tak nie do konca, bo zdejmuje sie ja wlasnie z tym podkladem z gazy i folia o ktorych pisalam wczesniej. Nie ma zadnych dodatkow to w 100% naturalna alga, ktora mozna nawet jesc. Wiec nie przesadzajmy, jak napisala ze zmyla, to nic sie nie stalo, najwyzej egzaminator pomysli"to dlugo musiala zmywac" :P Bo jak pisalam wczesniej jak nie jest przykryta folia, to zastyga i bardzo trudno jest to zmyc. Ja tez pomyslalam o mikronizowanej ma poczatku, ale ona przeciez rozgrzewa wiec do naczynek niekoniecznie
Edytowane przez toothyy
Czas edycji: 2011-06-15 o 17:11
|