[Mariola13]

Napisane przez olik04

ja polecam sculpt. Mam 20 lat i suchą/normalną skórę więc fajnie nawilża. Używam go od 2 lat i nie uczula, dobrze się dogaduje z moją skórą
Miałam kolor 010 a teraz mam 020. Jeśli masz naprawdę bardzo jasną skórę- polecam 010. Jeśli nie jest biała jak ściana to śmiało bierz 020.
Właściwie mogłabym używać i 010 i 020, bo aż tak wielkiej różnicy nie ma między tymi odcieniami.

jutro mogę zrobić zdjęcie na twarzy 020 to sobie zobaczysz jak to wygląda.

Oj tak poproszę o zdjęcie

Napisane przez SiSleyS

No właśnie pomyliłam kolory z Dior Sculpt- ja mam 010 i jest naprawdę jasny

EDIT:
Wrzucam moją fotkę- twarz mam umalowaną podkładem Shiseido O20 (Opal) Dual Balancing Foundation.
Ja jednak mam mieszaną cerę, ale kolor O20 jest praktycznie identyczny we wszystkich rodzajach podkładów Shiseido. Ten mój na KWC ma baaaardzo słabe opinie- ale mi wcisnęła konsultantka próbkę z niego i na szczęście go wypróbowałam- jest super, nie robi maski, nie kryje aż tak mocno i najważniejsze- nie matuje, czyli nie wysusza i nie niszczy cery (za niematowienie ma właśnie tak niskie opinie, dla mnie to plus, bo mi chodzi o to by tylko nie przetłuszczał skóry).

Śliczny kolorek na buśce To dla mnie pewnie 010 będzie za jasny, bo ja mam jasną cerę ale nie bladą jak ściana . Tak się tylko zastanawiam nad odcieniem zimnym czy ciepłym, bo wizażystka z Paul Sagane powiedziała, że mam zimny odcień skóry i jak widzę Ty jesteś blondynką, a ja szatynką. Hmmmm,