[Viollet87]

Napisane przez KKZJ

ee, nie jest tak źle, ten ból do zniesienia jest
ale zmiana stanu skóry to fakt; znam jedną taką, która kiedyś miała na pośladku śliczną czterolistną koniczynę, teraz ma główkę sałaty

co do bólu - każdy znosi inaczej. Ja mam wysoki próg bólu (np. przy depilacji woskiem okiem nie mrugnę) a o dziwo przy tatuażu o mało nie zemdlałam

Napisane przez kamilawu

Dziewczynki, właśnie zapoznaję koleżankę z wizazem. Napiszcie coś do mnie na forum, bo ona nie wierzy, że naprawdę jesteście po drugiej stronie. Pozdrówcie bobonkę

Ja też pozdrawiam

Napisane przez fanka_fiorda

Snuggle mam w moich skromnych zbiorach, ale jeszcze nie próbowałam. Chyba zatem przyjdzie jutro nań czas

Poplosę naleśnika

Spróbuj spróbuj

Nie wiem czy z mojego tatuażu dałoby się stworzyć cos innego... ale i tak nie chcę chowam go w spodniach, a od czasu do czasu lubię więc luz. Po prostu dziś w ogóle bym się nie wytatuowała.

Naleśnik dla Ciebie właśnie się smaży