Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Kolczyk w chrząstce - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-03-20, 21:26   #219
Queen Of The Damned
Zadomowienie
 
Avatar Queen Of The Damned
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 888
Dot.: Kolczyk w chrząstce - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy

Ja 9 dni temu zrobiłam sobie kolczyk w chrząstce, kupiłam igłę w aptece 12 mm, zdezynfekowałam kolczyk spirytusem tak samo miejsce przekucia. Przy wkładaniu kolczyka na końcu trochę krew wypłynęła, ucho było tylko trochę czerwone i minimalnie napuchło. Ale nic nie bolało. Nawet ze spaniem na tym uchu nie było problemu. RAz tylko koleżanka bawiąc się moimi włosami zaczepiła o kolczyk, aż łzy miałam w oczach. Teraz w ogóle nie czuję że go mam. Miałam iść do kosmetyczk, ale moja siostra robiła sobie u kosmetyczki to jej pistoletem przekuła, ucho spuchło, masakra i mówiła że strasznie boli. Więc już wolałam sobie sama zrobić. Dodam, że kolczyk mam złoty codziennie przemywam wodą utlenioną, ale go nie wyjmuję i jest Ok
__________________
Osiągnięcie szczęścia to kwestia motywacji

09.05.2003 - cukrzyca t.1
26.06.2012 - sarkoidoza
172cm- 53 kg
Queen Of The Damned jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując