Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-12-09, 17:10   #2514
margitea
minerałoholiczka
 
Avatar margitea
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: ck
Wiadomości: 961
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII

Cytat:
Napisane przez syshda Pokaż wiadomość
No wlasnie jedt jeszcze kwestia tego, ze współczesne corki sa lepiej wyedukowane w kwestii malijaxu niż ich matki. Wiec zawsze warto doradzic i podpowiedziev coś z nowinek.
ja dużo błędów popełniłam na sobie, więc na mamie staram się ich nie odtwarzać :P

jeszcze co do makijażu i mojej mamy zapomniałam wspomnieć.
jej cera to sucha, dojrzała, ale regularnie nawilżamy, więc pozbyła się suchych skórek. dodatkowo twarz nabrała lepszego wyglądu, mam wrażenie delikatnego liftingu, bo skóra wygląda na bardziej jędrną.

oczywiście że coś tam nie ma takiej jędrności jak trzeba, czegoś jest za dużo, ale uważam, że moja mama jest piękna

cera mamy jest naczynkowa, ale udało nam się pohamować ten proces kremami wzmacniającymi naczynka i aktualnie o ile nie zapomni to używa kremu na naczynka raz na 3 dni, a normalnie to jakieś nawilżające i chroniące. naczynka niestety powracają, szczególnie jak teraz jest zimno i zmarznie to na buzi od razu widać, ale już wiemy jak to okiełznać. chyba w 100 % nie da się tego cofnąć, ale jest milion razy lepiej. serio. aż czasami żałuję, że nie zrobiłam zdjęć przed i po. przed nos i poliki jak u żulka czerwone, no taki rudolf, teraz zaróżowione jedynie ew w niektórych miejscach widać większe pęknięcia ale szybko da się to zwalczyć.
mama nie ma problemów skórnych, zdarza się czasami syfek, ale też znika szybko. zwykle te syfki są jak nie przypilnuję mamy z kosmetykami i np odkryłam ostatnio tusz sprzed nie wiem ilu lat albo cienie z mojej młodości u niej... ale już chyba pozbyłam się przeterminowanych o kilkanaście lat rzeczy :P ew czasami syfki są po pikantniejszym jedzeniu, nie wiem czemu ale ja też tak mam.
nie miała nigdy trądziku.

edit. z nowinek - moja mama ostatnio odkryla u mnie cienie, ktore niby sa w kremie ale na powiece blenduja sie jak pudrowe. i mozna je nakladac palcem. niemineralne, ale juz mam zamowienie na kilka kolorow :P bo to sie nie zbiera na powiekach, nie trzeba przypudrowac :P a ma bzika na kolor fioletowo-niebieski, tak samo jak ja choruje na bordo...
__________________
www.puckowa.blogspot.com

Edytowane przez margitea
Czas edycji: 2015-12-09 o 17:12
margitea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując