Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - 3 tygodnie braku kontaktu po "rozstaniu" - zadzwoniłam...
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-07-30, 23:42   #2
anuanusia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 077
Dot.: 3 tygodnie braku kontaktu po "rozstaniu" - zadzwoniłam...

[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;35603939]Cześć Dziewczyny i Chłopaki

3 tyg. temu zerwał ze mną facet. Zerwał-nie zerwał, trudno powiedzieć. Zasadniczo chciał czasu dla siebie. Zgodziłam się, bo byliśmy zestresowani i zaczynaliśmy się kłócić. Ale dodatkowo wyciągnęłam z niego wyznanie, że nie wie, co z nami dalej, bo tak naprawdę nigdy nie przemyślał, czy chce ze mną być.

Mija trzeci tydzień... i cisza. Zajmuję się sobą, mam studia, znajomych... ale codziennie o nim myślę. Zależy mi na nim. Na razie milczałam, żeby nie być natrętna (jednym z powodów "rozstania" było to, że wg niego mi zaczęło za bardzo zależeć).

Dziś pomyślałam, że przerwę ciszę i zaproszę go na festiwal, który ma się odbyć w weekend. Nie zastałam go, więc zadzwoniłam, ale nie odebrał.

Jestem ciekawa, czy oddzwoni. Myślicie, że zaproszenie go na festiwal to dobry pomysł? Uwielbiam muzykę, wspaniale byłoby słuchać z nim koncertów.
Poza tym (wiem, to głupie) weszłam dziś na Facebook i zobaczyłam, że on tuż po naszym "rozstaniu" zamieścił link do piosenki, której tekst brzmi: "przyjedź po mnie".

Ale nie chcę nic przyspieszać. Istnieje ryzyko, że on nie chce ze mną być. Może lepiej nie robić nic?[/QUOTE]

Zapomnieć o nim. Z tego już nic nie będzie..gdyby mu choć trochę zależało to już dawno by się odezwał nie zostawił by Ciebie tak bez kontaktu...
Jeśli to on ma jakieś wątpliowości co do Waszej relacji...to On powinien się pierwszy odezwać żeby mogło być coś z tego.
Może miał na myśli żeby ktoś inny do niego przyjechał...ale napewno nie chodziło mu o to co o Tobie
Trzymaj się
anuanusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując