Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym
Cytat:
Napisane przez scarletta
Jest wyjątek, którym jest glikol polietylenowy (PEG -400).
Czy któraś z was przygotowywała sobie większe ilości peelingu kwasem salicylowym na spirytusie na zapas (Powiedzmy przygotowywanie co 2 tygodnie i przechowywanie w lodówce)? Planuje kłaść go dwa razy w tygodniu na plecy, a nie mam czasu na przygotowywanie każdorazowo świeżej porcji.
|
1. Po salipegu łuszczyłam się tak samo, jak po salicylu na spirytusie czy na oleju. Jedynie spirytus mocniej wysusza
2. Tak, można chyba nawet miesiąc trzymać rozpuszczony kwas - zarówno w oleju, jak i w spirytusie Kwas na spirytusie trzymałam nawet dłużej i to poza lodówką i nic się złego nie działo (mi też się nie chciało za każdym razem odmierzać i rozpuszczać kwasu, zwłaszcza, że wtedy albo mi się sporo kwasu marnowało, albo robiłam go za mało)
__________________
Don't worry. I don't have low self-esteem. It's a mistake. I have low esteem for everyone else.
Edytowane przez fiasco
Czas edycji: 2015-11-08 o 21:40
|