Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Naturalne mydła i mydełka :)
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-09-01, 10:49   #992
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Naturalne mydła i mydełka :)

Cytat:
Napisane przez judge Pokaż wiadomość
Łał Kretko podziwiam walnac sie na "irokeza" bałabym sie..Chociaz powiem Ci ze moje włosy aktualnie są do ucha Byłam chłopczycą zrobiłam podobnie do Ciebie Włosy odkad pamietam nosilam długie maks do łopatek Farbowanie zaczelam w czasach liceum na ciemne brazy, czekoladowe az wreszcie kazdy mowil ze mam kruczoczarne a nie brazowe i rzeczywiscie były jak smoła ;O

Jakis rok temu zachcialo mi sie zmiany - trzasnelam sie na rudy
Oczywiscie to 'trzasniecie' to efekt dekoloryzacji Włosy były w stanie opłakanym gumiaste, suche(wolalabym o tym czasie zapomniec)
Po tej akcji powiedzialam sobie STOP (przeciez chyba nie chce byc łysa )
Poszłam wiec do fryzjera usiadłam na fotelu i mowie niech Pani robi co chce moze byc nawet na zero (powaznie mowie!)..Fryzejrka z polusmiechem powiedziala ze nie ma potrzeby i ze włosy odzyja z czasem ale musze odstawić wszelkie chemikalia(farby, rozjasniacze itp) i ze zetniemy je na krotko - naprawde krotko bo byłam dłuższy czas chłopaczkiem I wiesz Kretko że dobrze mi z tym było? podcinałam je juz pozniej ze 3 razy i tak aktualnie długość jest tak do ucha Zapuszczam dalej i z podziwem patrze rano w lustro ile to juz cm mam swojego koloru
Miło się czyta takie posty jak twoje bo dodają otuchy ..
Jeżeli chodzi o irokeza, to miałam go dwa razy w życiu - raz rok temu w wakacje, było bardzo gorąco i kiedy goliłam mojemu TŻ boki maszynką (ma nadal taką fryzurę: długie włosy plus boki na 3 mm - coś jak Nergal ), to kazałam się obciąć. I mi zrobił irokeza Później u fryzjera robiłam. Ale już nie wrócę do tego, bo nie lubię stylizować włosów na siłę, nie lubię żeli, pianek, lakierów. A irokez tego wymagał, codziennie.
Później obcięłam zimą włosy na 3 cm, taki jeżyk. Wygodnie było, pod czapką się włosy nie gniotły i nie psuły
Mi też było dobrze w chłopięcej fryzurze Ale dłuższe włosy są dla mnie lepsze, bo jak miałam króciutkie, to musiałam myć je codziennie - po wstaniu z łóżka miałam wygniecione i sterczące A przy dłuższych rano same się układają dobrze lub wystarczy je uczesać i są ładne. I nie muszę codziennie rano myć, co mnie męczyło. Już przy mojej długości to się sprawdza, a mam od góry ok. 12 cm, po bokach może z 6.

Dekoloryzacja to zło!
Teraz radziłabym Ci znów obciąć włosy, żeby dalej się pozbyć odrostów! Włosy będą jeszcze ładniej wyglądać Bo i tak byś musiała się ich kiedyś pozbyć.
Dziękuję za miłe słowo
__________________
Mydła, oleje, no poo

Edytowane przez Kretka666
Czas edycji: 2011-09-01 o 10:50
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując