2008-10-14, 10:07
|
#4996
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
|
Dot.: Scent Bar V
Cytat:
Napisane przez madziczka
Czytałam kiedyś jakiś artykuł na ten temat (niestety nie pamiętam już gdzie i żałuję, że go sobie nie zachowałam). Tzn. na temat skłonności wiązania się kobiet z określonymi typami mężczyzn, o współuzaleznieniach ( tych psychicznych także). Zapamiętałam z niego to, że te kobiety wiążą się bardziej świadomie lub nie, dlatego, że to daje im kontrolę nad życiem. Tzn. facet-brutal, czy facet-alkoholik ( kolejny ) to dla nich w jakimś sensie "rutyna", mają wobec nich stały repertuar zachowań, wiedzą, co je może spotkać, jakie reakcje, zachowania. W jakimś stopniu czują się bezpieczne, bo mogą tę sytuację niejako kontrolować, kontrolować to "wspólne" życie. Facet o zupełnie innym systemie wartości, innym typie osobowości je przeraża, bo związek z nim to wielka nieznana i kobiety nie są w stanie przewidzieć, do końca, co się w takim związku stanie, a więc nie mogą tego kontrolować.
|
zgadza się, to jest właśnie jedna z tych korzyści.tylko trzeba im to uświadomić.
Cytat:
Napisane przez madziczka
Biegnę czytać artykuł Przeczytałam. Muszę powiedzieć, że tego typy kontakty z mężczyznami mnie nie łączyły. Nie dałam się nigdy zaszantażować, zastraszyć, nie dałam sobie nigdy wcisnąć kitu, że coś jest moją winą ( jego agresja, frustracja, itd). I jestem pewna na 99 %, że nigdy się w takie układy wciągnąć nie dam
|
o to ja z kolei mam słonność do brutali. i dokładnie tak-mam kochającego faceta (ale nie pantoflarza) i brak mi czasem emocji i adrenalinki...tak mnie uksztaltowal poprzedni facet, ktory byl samym zlem, ale cierpialam po nim dlugo..
Cytat:
Napisane przez Sabbath
Yoono, to jest bardzo dobra teza.
Zgadza się z moim stanem wiedzy.
|
z moim równiez oprócz tego o czym pisała Madziczka, jedna z korzyści jest też rola ofiary i współczucie innych ludzi. nam się wydaje jak to one mają strasznie, biedne są, współczjemy itp. one na poziomie świadomym też cierpią. ale już na poziomie nieświadomym wcale nie chcą sie z tego wyrwać, i nie zamieniłyby tego związku na spokojny, bez agresji i molestowania.
Cytat:
Napisane przez Yola
Yoona chciałabym przeczytać więcej na ten temat
|
obiecuję, że jak praca troche ruszy, bede miala postawione konkretne tezy i przeprowadzone jakies badania to będę raportowac na bieżąco albo dam gotowa do przeczytania. ale to jeszcze sporo czasu
edit: przeczytalam artykuł od Papugi i... kurcze dlaczego tak trudno jest odejśc?
|
|
|