[xooxoo]

Widzę, że wiele dziewczyn znalazło w tym wątku pomoc, to może i mi ktoś pomoże
A więc do rzeczy :
mój naturalny kolor włosów, to ciemny blond
od roku farbowałam włosy na czekoladowy brąz farbą perfect mousse (najbardziej mi przypasowała), jednak coś mi odbiło i miesiąc temu postanowiłam włosy rozjaśnić do jasnego blondu...użyłam do tego rozjaśniacza joanny intensiv blond. moje włosy z tej zabawy wyszły w kolorze bliżej nieokreślonym, a mianowicie były w ciapki, paski i tak dalej...jednym słowem na głowie miałam żółto-rudo-pomarańczowo-brązowy meksyk. postanowiłam wrócić do czekoladowego brązu, ale... w wielu miejscach perfect mousse w ogóle mi nie złapało! próbowałam potem kilku innych farb drogeryjnych(palette, syoss) i kończyło się na tym samym. dziś podeszłam raz jeszcze do farbowania włosów farbą perfect mousse w kolorze czekoladowy brąz i po wysuszeniu wlosów byłam mega szczęśliwa, bo wyglądało na to, że farba jednak złapała, ale gdy wyszłam na słońce, okazało się, że te paskudne ciapy nie zniknęły... czy ktoś może mi pomóc ? chciałabym nadal mieć czekoladowy brąz na głowie, ale te ciapy za cholerę nie chcą się schować! czytałam gdzieś o domowej pigmentacji, ale nie do końca wiem jak to wykonać. czy mogę do tego użyć farb drogeryjnych ? np garnier? mam nadzieję, że ktoś mi pomoże, bo już dostaję powoli szału z tymi włosami