[ThinkOrange]

Napisane przez EbonyLuna

Dziewczyny, może będziecie potrafiły mi doradzić.
Jako, że jestem szczęśliwą posiadaczką paletek Bad girl i Ultra matte v2, wiem, czego mogę się po cieniach spodziewać i jestem naprawdę zadowolona z efektów, a na dobrej bazie są nie do zdarcia.
Przechodząc do sedna;
małymi kroczkami kieruję się coraz bardziej w stronę wizażu i powoli rozmyślam nad kompletowaniem 'wyprawki' Jednak nie zamierzam od razu rzucić się na same profesjonalne marki, bo jak wspomniałam, jestem totalnie początkująca i na razie chcę po prostu dobre jakościowo, ale i nie drogie produkty, na których będę się UCZYĆ i zdobywać doświadczenie. Ze względu, iż sleek oferuje przyzwoite i sensowne zestawienia kolorystyczne palet, pomyślałam, że zaopatrzę się w 3, 4 zestawy z najczęściej używanymi odcieniami. Nie chce kupować ogromnych zestawów cieni po kilkadziesiąt kolorów, bo nie widzę sensu, a i nie wierzę w jakość takich produktów. Wolę konkrety, w których pędzle umoczę więcej niż raz.
Na pierwszy ogień chcę uderzyć w Nude bądź Oh so special. I nie przynudzając... No właśnie, które jeszcze z powodzeniem możecie mi doradzić, jako te, które nie będą leżały nietknięte? Których używacie najczęściej, które sprawdzają się w większości makijaży?

Ja posiadam 6 paletek ze sleeka i jest to dla mnie optymalny wybór:
- oh so special do codziennych jak i wieczorowych makijaży
- monaco to dla mnie taka kolorowa, wiosenna paletka
- curacao tez jest kolorowa, ale kolory sa jakby ostrzejsze wiec jej do bardziej szalonych makijazy; na lato jako kreski czy jako uzupelnienie dla makijazu z paletka monaco
- paraguaya - ciepla, wiosenna paletka na codzien
- darks - do ciemiejszych makijazy czy kolorowych smokey eyes
- glory - pierwszy rzad uzupelnia mi inne paletki, gdy potrzebuje jakiegos rozswietlenia lub jasniejszego cienia na wewnetrzny kacik (blyszczace zloto, bez, srebro) a dolny rzad to kolorki ktore juz dowolnie lacze z innymi paletkami lub tez robie makijaz tylko ta paletka.


Mysle ze Nude daje troche mniej mozliwosci niz oh so special, ale to tylko moje zdanie. Nude nie mam, ale widzialam wpisy na blogach gdzie dziewczyny narzekaly na pierwszy rzad jasnych kolorkow ktore sa slabo napigmentowane (chociaz pewnie moga posluzyc jako cienie do rozcierania innych cieni).
Mysle ze dziewczyny ktore maja i nude i oh so special moga powiedziec wiecej na ten temat