[Kori_Yoitama]

Napisane przez kitty999

Może to kogoś będzie śmieszyć, ale mam problem z brwiami. Nie żebym je jakoś szczególnie regulowała, wyrywała itd. Część dziewczyn pochodzących z rejonu nadmorskiego może spotkało się kiedyś z takim problemem. To głównie cecha charakterystyczna bałtów ale... Moje brwi nie są jednakowo gęste ani jednakowego koloru. Mam Dwie ciemniejsze plamy na początku, potem brwi są jaśniejsze i rzadsze. Niby nic, ale dorysowywanie reszty brwi jest i męczące i dość dziwnie wygląda, tak jakby mi to nie pasowało. Może jakieś sugestie? A może sobie dać spokój?

Brwi się mogą wycierać podczas snu. Ja śpię na lewym boku przez to lewą brew mam znacznie przerzedzoną. Poza tym mam jasny/średni brąz włosów a moje brwi są naturalnie tak jasne i rzadkie, że bez podkreślania ich to właściwie to ich nie widać w ogóle. Kiedyś malowałam henną, ale od tego wypadały mi z czasem włoski, że martwiłam się iż będę łysa na brwiach. Bałabym się pójść na zabieg makijażu permanentnego brwi, ale niektórzy to robią.

Moja metoda na brwi to kredka. Jeszcze wprawdzie się uczę jak się nią malować, ale z czasem będę potrafiła narysować tak brwi by to nie wyglądało zbyt sztucznie lub krzywo. Czasem mam idealne brwi czasem coś mi nie wyjdzie. Metodą prób i błędów w końcu dojdę do wprawy i Tobie też tego życzę.